Ostatnia partia materiału filmowego, w którym uwiecznione zostały talenty poetyckie naszych pływaków oraz pożegnalna dyskoteka. Nie mam materiału z wycieczki do Chałup, na Przylądek Rozewie, z podziwiania klifów i przechadzek po niewielkich mierzejach, z plażowania, z pływalni w Cetniewie, obżarstwa lodami, gry terenowej, gier na placu zabaw, biegów po lasach bukowych z licznymi naturalnymi przeszkodami, gdzie komary cięły chodzących a nie biegających w... wiadomo, wszędzie, oraz dantejskich scenach jakie rozgrywały się podczas zakupów w niebieskiej Biedronce we Władysławowie. Pod spodem wklejam zdjęcia, które się zawieruszyły.
Kto pamięta zwierzątko wychowawców?
A kto tu do mnie przyszedł?
A tej krowie to chyba rogi odwrotnie wyrosły!
Fajna ta płaska ryba...
My się ryby z zębami nie boimy...
...jakiejś tam ryby piły też nie!
Żółwik jest taki mały...
Ja tylko jednego proszę pana...
... no co?
...no ja też co?
Idę sobie z klockami!
...i się wszystko rozwaliło!
...z podniesionymi rękoma jest jeszcze ciekawiej!
Ale tam przystojny chłopak jest!
Koń? Ale skąd koń!
Jestem i tak przystojniejszy od ciebie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentuj mądrze i kulturalnie,